Świat japońskiej motoryzacji i kultury bardzo mnie wciągnął w ostatnich latach. Niesamowite auta, klimat, ciekawi ludzie, zloty... to wszystko sprawia, że człowiek żyje w zupełnie innej bajce niż na co dzień. Już od dawna mój blog o modzie powoli zamienia się w taką opowieść o dwóch pasjach, o połączeniu mody z motoryzacją i japońskimi elementami. Szczerze, cieszę się, że poszerzyłam swoje horyzonty, że potrafię sklejać ze sobą to, co mnie uszczęśliwia i nadaje życiu sens.
Blue Miata to oczywiście kultowa Mazda MX5 NA, słodki i mały roadster, który ma fanów na całym świecie. Skradł moje serce od pierwszego wyjazdu na zlot japońskiej motoryzacji. Co prawda, moja miata jest już troszkę nowsza i również ją uwielbiam, ale ta przez reflektory typu pop-up ma zdecydowanie klimat lat 90'. I jak tu się nie zakochać w tak pociesznym samochodzie? Nie przejdziesz obok niego obojętnie, tym bardziej jak jest po tuningu. A jeśli chodzi o stylizacje to zdecydowanie jeans pasuje tu najbardziej pod kolorek auta ;) Miłego oglądania!
Fot Kamil Skrzypczyk
IG: brodate.foty
Cudowna kobieta to i zarąbista sesja. Pozdro
OdpowiedzUsuń