Na taką zimową aurę jak dziś zdecydowanie przydadzą się ciepłe ciuchy. Z milutkiej i mięciutkiej tkaniny, podobnej do polara, uszyłam czarną bluzę z kieszonką z przodu i podwójnym kapturem. Niby prosty krój a naprawdę bardzo ciepły i przede wszystkim wygodny, na spacer po lesie lub łyżwy idealny ;) Zima akurat nie jest moją ulubioną porą, ale zdjęcia ze śniegiem muszą być co roku! Trzymajcie się cieplutko :*
Piękna, złota jesień już od dawna za naszymi oknami, ale by przypomnieć Wam kawałek lata, wrzucam zdjęcia z zielonego i słonecznego Olsztyna. Sesja odbyła się na łące pod zamkiem z moim ukochanym autkiem :D Stylizacja: czarne body z ozdobnym zamkiem z przodu i uszyta przeze mnie spódnica z tiulowych falbanek. Oczywiście na początku spódnica była z krótką podszewką, ale jakoś do zdjęć wolałam, by była bardziej przezroczysta i zdecydowanie do takiej sesji jest lepsza. Zwiewna, delikatna i zmysłowa. Projekt wykonałam dla marki AWAMA - możecie ją kupić na stronie glamstyl.pl. Polecam ;)
PS: spokojnie, nie porysowałam auta :P
Po dłuższej przerwie wracam z nową i zupełnie inną sesją niż dotychczas. Cóż tak jeszcze nie pozowałam, więc to było dla mnie dość ciekawe doświadczenie, tym bardziej że robię to już od 7 lat :D Nie wiadomo kiedy to zleciało a za mną już ponad 100 różnych sesji zdjęciowych. Cieszę się również, że w ostatnim czasie mogłam pracować z różnymi fotografami i przy okazji poznawać też samą siebie, zobaczyć jak bardzo odważną i niezależną kobietą się stałam.
A teraz kilka słów o stylizacji. Kamizelkę z klapami uszyłam z czarnego materiału, zrobiłam rozcięcia na bokach, by dodać jej charakteru. Pod spodem prosta beżowa sukieneczka, lekko dopasowana do ciała, do tego wysokie i błyszczące szpilki. Tło: ciemny parking przy seksownej stylizacji pasuje idealnie i podkreśla mroczny i namiętny klimat. A przynajmniej ja tak to odbieram :P Zapraszam do zapoznania się z tematem.
Lubię czasem wcielać się w różne postacie z bajek i filmów. Jest to przede wszystkim fajna zabawa na sesji i oczywiście przy tworzeniu kreacji. Inspiracji szukałam w moim ulubionym anime - Sailor Moon, stąd te różowe długie włosy, krótka spódniczka i oczywiście body, na którym są symbole z serialu. Taka mała mieszanina kilku elementów, nic konkretnego, ale spróbować nie zaszkodzi. Spódniczkę uszyłam z cienkiej tkaniny, jest skrojona z koła, a na boku wszyty zamek. Proste rzeczy są najbardziej praktyczne ;) A jeśli chodzi o całokształt: anime + japońskie auto + kwitnące drzewa - wyszło ciekawe połączenie nawiązujące do Japonii. Tak to sobie szalenie wymyśliłam :P
... no to w drogę ;)
Jest czasem tak, że kupujesz coś, co leży na Tobie idealnie i bardzo Ci się podoba, ale po sezonie wygląda już koszmarnie. Ciucha szkoda wyrzucić, mimo że już go nie założysz. Ja miałam tak z ulubionym płaszczem. Oczywiście nigdzie nie mogłam znaleźć podobnego, więc postanowiłam rozpruć cały płaszcz i odbiłam dokładnie na papier każdy jego element. Materiał znalazłam identyczny, tylko inny kolor od oryginału i skroiłam z niego elementy. Uszyłam, przymierzyłam i znów mam ten sam płaszcz, tylko w odświeżonej wersji :D Zdecydowanie polecam rozwiązanie i wyjście z takiej sytuacji, jeśli nie możecie znaleźć w sklepach odpowiednika swojej ulubionej rzeczy. Jest to bardzo pracochłonne, ale naprawdę warto ;)
Fot Kamil Skrzypczyk
=> @redbeardmoose <=
Płaszcz (wykonanie) - Sandra Kempińska
Wiatry były silne, mimo to sesja udana ;)
