środa, 6 listopada 2019

Toyota MR 2 - casual style

          Czy można połączyć mode i motoryzacje?  Dwie zupełnie różne pasje, a jednak nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet pod konkretny model samochodu można zaprojektować stylizację lub po prostu zainspirować się samą marką. Patrząc na to japońskie, sportowe cudo, Toyote MR 2 z 1991 roku, wyobraziłam sobie stylizacje elegancką, ale jednak casualową, czyli z nutką codzienności. Spódnica powstała z siateczki i pasków koronki, zdobiących i zasłaniających szwy, natomiast luźna bluza z grubej i cieplutkiej dzianiny. Kapelusz to jeden z moich ulubionych jesiennych dodatków, więc nie mogło go zabraknąć i do tego kolorowy las w tle... bajka ;) Myślę, że sesja wyszła dość ciekawie, tym bardziej, że możecie podziwiać naprawdę piękny i zadbany model, którego nie zobaczycie na co dzień na drodze. Osobiście uważam, że warto zwrócić uwagę na japońską motoryzację, szczególnie z lat 90. Sama się nią niedawno zaraziłam po imprezie w Legnicy - Japfeście i postanowiłam kupić kultowe MX 5, z którą również będzie sesja :D


Fot Mateusz Gajecki

Bluza, spódnica - Sandra Kempińska
 

Na tym jednym fajnym autku na pewno się nie skończy... 
pora na kolejne rzadkie okazy :D

środa, 30 października 2019

Ciemna strona mocy

          Każdy ma w sobie dobro i zło, jasną i ciemną stronę i tylko od nas zależy, po której staniemy w odpowiednim momencie naszego życia. Także Star Wars to nie do końca fikcja, każdy odnajdzie w sobie dwie strony ;) a przechodząc do rzeczy.... tak, zbliża się Halloween! Przez niektórych uwielbiany, a przez innych... no cóż, nie wszyscy lubimy się przebierać, ale dla mnie to doskonała okazja, żeby zainspirować się czymś zupełnie innym niż na co dzień. Od dawna myślałam nad różnymi stylizacjami opierając się o tak sławny i ponadczasowy film, tym bardziej, że za chwilę wchodzi do kin kolejna część, więc czemu nie spróbować. A że ostatnio stoję bardziej po tej ciemniejszej stronie, postanowiłam zainspirować się czarnymi charakterami i tak powstała wełniana, długa peleryna z dużym kapturem. Oczywiście najważniejszym elementem tej stylizacji jest miecz i magia obróbki zdjęć, dzięki której jest zamierzony efekt i klimat Gwiezdnych wojen. A Wy jak oceniacie moją prace i fotografa oczywiście :D


Fot Mateusz Gajecki

Peleryna - Sandra Kempińska


Kto wybiera się do kina?
Jesteście ciekawi kolejnej części Star Wars?

wtorek, 24 września 2019

Pożegnanie lata

          Wczoraj witaliśmy jesień, ale czy już nadeszła? Oczywiście, że nie! Dni nadal są ciepłe i słońce przyjemnie grzeje nasze twarze, więc czemu nie skorzystać z takiej okazji na letnią sesje? Ja skorzystałam i szybciutko uszyłam BARDZO letnią kreacje z siateczki, ozdobioną delikatnymi różowymi kwiatuszkami i czerwonymi różami. Wyszło dość wakacyjnie i zwiewnie, ale takie stylizacje latem uwielbiam najbardziej, choć mamy już koniec września, ale wcale na to nie wygląda :D Podsumowując: to zdecydowanie mój klimat i styl i na pewno będzie jeszcze wiele takich sesji i co najważniejsze - pomysłów ;)



FOT Adam Mielczarek <=
Fotografia sensualna

Sukienka - Sandra Kempińska
 

Miejsce sesji Pustynia Siedlecka, okolice Częstochowy

wtorek, 27 sierpnia 2019

Wakacje nad morzem cz.2

          Planując wakacje nad morzem, zaplanowałam oczywiście sesje w stroju kąpielowym (poprzedni post). Przygotowując jedną stylizacje trochę było mi mało, więc postanowiłam uszyć coś jeszcze, coś co idealnie nadaje się na plaże - proste, wiązane w pasie spodnie, z rozciętymi nogawkami. Uszyte z zwiewnej, delikatnej tkanina w pastelowym odcieniu, bez której nie było by zamierzonego efektu na zdjęciach. Góra to oczywiście część od uszytego wcześniej stroju. Cóż nie mogło być inaczej skoro byłam na plaży w tak gorący dzień ;) Cieszę się bardzo, że pogoda i zachód słońca stworzyły świetny klimat pod taką sesję, nawet zadziwiające było to, że jakoś wcale za wiele ludzi nie kręciło się wtedy po plaży, także wszystko przebiegało bardzo sprawnie :D



Fot Mateusz Gajecki

Strój kąpielowy, spodnie - Sandra Kempińska


Szkoda, że lato w Polsce trwa tak krótko...