Witam wszystkich w nowym roku! Dawno mnie tu nie było, ale zimą jestem po prostu mniej kreatywna, wieczory są długie, a człowiek woli siedzieć pod kocem z kubkiem gorącej czekolady, niż szyć na maszynie, ale... Pewnego mroźnego wieczoru, fotograf wyciągnął mnie na zdjęcia. Było ciemno, temperatura na minusie, wiatr i padał śnieg. Warunki okropne, mimo to udało się stworzyć piękną, bajeczną sesję ze światłem. Kolejne ciekawe doświadczenie i zupełnie inne zdjęcia niż poprzednie, więc warto było troszkę pomarznąć ;) A jeśli chodzi o stylizację to mam na sobie białą suknię, którą już kiedyś tutaj prezentowałam, i ciepły sweterek z Zary. Wyszło anielsko i jak z Krainy Lodu :D Polecam oczywiście fotografa Darka! Linki na jego profile pod zdjęciem.
Po więcej inspiracji wpadajcie na INSTAGRAM
To jest sztuka!
OdpowiedzUsuń