W tym sezonie moda na falbany. Mnie również urzekły, więc zainspirowałam się nimi i uszyłam zwiewną, szyfonową sukienkę idealną na gorące lato. Ma dwie warstwy: z wierzchu dłuższą do ziemi, pod spodem krótszą. Dekolt zdobi marszczona falbana. I jak Wam się podoba kreacja i sesja nad rzeką? :)
Fot Monika Siwek ->
BLOGDress/Sukienka - s.kempińska
Cudowna sukienka! Zazdroszczę talentu do szycia. Wyszła przepięknie, wygląda jak kupiona ze sklepu. A kolor to mój ulubiony <3
OdpowiedzUsuńhttps://nataofkors.blogspot.com/
przepiekna sesja! wygladasz tak kobieco! idealna letnia stylizacja!
OdpowiedzUsuńBLOGDROBE
Prześliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńŁadna sukienka i piękna, bajkowa sceneria :)
OdpowiedzUsuńJeeej, jaka piękna! Właśnie taką chcę!
OdpowiedzUsuńA ta falbana to jest z koła czy prostokąta?
z prostokąta i zmarszczona najpierw ręcznie, następnie gumką :)
UsuńPiękna sukienka! Sama zrobiłam ostatnio coś podobnego, ale z bawełny i efekt nie jest aż tak fenomenalny. Szyfon jest idealny do tego kroju:)
OdpowiedzUsuńCóż za romantyczne i wdzięczne te falbany! A chabrowy kolor bardzo ładnie współgra z Twoimi ognistymi rudościami na głowie :-) Sama zastanawiam się, czy nie skusić się na podobne zwiewne falbany .
OdpowiedzUsuńSukienka ma w sobie ogrom uroku. Śliczna jest! A sesja jest absolutnie zjawiskowa. Piękna sceneria podkreślająca urok sukienki i modelki oczywiście.
OdpowiedzUsuńJakie masz piękne włosy! *-*
OdpowiedzUsuńW dodatku idealnie współgrają kolorystycznie z tą śliczną sukienką :D
Genialne zdjęcia.
Pozdrawiam! :)
http://angelikabien.blogspot.com/
Nimfa!
OdpowiedzUsuńhej Sancia to ja Julia wpadniesz na mojego bloga http://julialisowska.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń