Poranki często bywają chłodne, tym bardziej jesienną i zimową porą, dlatego postanowiłam uszyć szlafrok z cienkiej dzianiny. Forma jest bardzo prosta, a elementy szybko się ze sobą zszywa.
A więc rano obowiązkowo szlafrok, gorąca herbatka i coś do czytania. Tym razem polecam książkę "Na pokładzie Titanica" B. Turetsky. Historia młodej dziewczyny, którą magiczna sukienka przenosi na luksusowy statek, oczywiście na Titanica ;) a Wy jak spędzacie poranki?
Pics/Zdjęcia - Monika Siwek ->
BLOGBathrobe/Szlafrok - s.kempińska
Bra/Biustonosz - Cubus
Ale cudnie ci w tej czerwieni
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/?m=1
Super jest ten szlafrok, ja nadal szukam idealnego:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor włosów jak i cała ty :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
super zdjęcia!!:)
OdpowiedzUsuńTo chyba najlepsza notka pod względem "magiczności" zdjęć. Ujęcia są genialne. :D Modelka spisała się świetnie ;P
OdpowiedzUsuńA szlafroczek jest cudny :D
Genialne zdjęcia! (: <3
OdpowiedzUsuńMój blog- klik <3!
jak ja bym chciała tak wspaniale szyć ♥♥ cudowny szlafrok , podziwiam Twoje umiejętności :*
OdpowiedzUsuńteż cudne zdjęcia *.* ach, te Tw włosy :D Cudo :)
A książka wydaje się być ciekawa, wcześniej o niej nie słyszałam :P
3maj się :*
stylowana100latka.blogspot.com