Niebieskie paseczki zawsze kojarzą mi się ze stylem marynarskim, więc jak tylko ujrzałam ten materiał, musiałam go kupić. Uwielbiam morskie klimaty, dlatego uszyłam stylizację, która idealnie pasuje na spacery brzegiem morza. Niestety nad morzem nie mieszkam, więc sesja odbyła się na pięknej, makowej łące, ale myślę, że i w takim klimacie świetnie wygląda. A co do sesji typowo morskiej... taka się odbyła i już wkrótce pojawi się w kolejnym poście. A jeśli chodzi o komplet w paseczki, jest mega prosty w szyciu. Formy nie są skomplikowane, spódnicę wykonałam sama, natomiast wiązany top przemodelowałam z formy na bikini, oczywiście z Burdy. Mnie się bardzo podoba i naprawdę jest wygodny, a przede wszystkim zwraca uwagę mijających mnie ludzi, co zawsze daje mi ogromną satysfakcję :D
Fot Mateusz Gajecki
Top - Sandra Kempińska
Spódnica - Sandra Kempińska
Miłego dnia ;)
Jak pięknie, gdzie jest to miejsce. Uroczo!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili,
Miłego dnia xx Bambi
ale genialne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńPamiętam te stosy "burdy" w pokoju mojej babci. Te piękne sukienki i płaszczyki, wszystko czego potrzebowałam moja babcia mogła mi uszyć. Zawsze chciałam się od niej nauczyć szyć ale zawsze to odwlekałam bo "przecież mam jeszcze czas"...
OdpowiedzUsuńChoć spódnica nie w moim stylu to komplecik prezentuje się bardzo ładnie :)