Baletki, wstążki, sukienki z błyszczącego tiulu... Która z Was nie chciałaby choć na chwilę tańczyć tak pięknie i lekko jak baletnica? Zawsze podziwiałam tancerki unoszące się na samych palcach, co nie jest wcale takie proste jak się wydaje. Przebierając się za baletnicę, miałam okazję, by się o tym przekonać. Niestety nie miałam prawdziwych baletek, więc było mi jeszcze trudniej ustać chwilę na palcach, ale świetnie się przy tym bawiłam :)
Sesja odbyła się na sali gimnastycznej w szkole im. W.S.Reymonta w Częstochowie, do której jeszcze niedawno uczęszczałam. Odwiedziny w szkole przywołały wiele miłych wspomnień, poczułam się tak, jakbym nadal tam chodziła. Dziękuje serdecznie Panu Dariuszowi Zającowi, dyrektorowi szkoły, za wypożyczenie sali i pozdrawiam :)
Zdjęcia/Pics - Monika Siwek ->
KlikGorset/Corset - s.kempińska
Spódniczka/Skirt - s.kempińska