niedziela, 1 września 2024

Moja mała Japonia

           Czy w poprzednim życiu byłam japońską dziewczyną? Być może... Odkąd zainteresowałam się japońską motoryzacją i kulturą, wszystko zmieniło się w moim życiu. Nareszcie poczułam wolność i odetchnęłam ze spokojem. Odnalazłam swoje prawdziwe "ja". Ten klimat, piękne kimona, niesamowita architektura, a przede wszystkim szacunek jakim darzą się Japończycy jest czymś, co zdecydowanie robi na mnie wrażenie. Do tego cudowne filmy i seriale anime, które nie raz poruszyły moje serce. To jest zdecydowanie mój świat, w którym kiedyś mam nadzieję, że się znajdę. Cóż, marzenia są po to, żeby je spełniać, więc na pewno będę dążyła do tego celu z ogromną motywacją.

          Kilka słów o stylizacji: sukienkę kupiłam, ale troszkę przerobiłam pod swoją sylwetkę, czyli dopasowałam i rozcięłam boki. Nie mogło zabraknąć japońskiego akcentu, czyli katany, by podkreślić obudzonego we mnie ducha walki i wytrwałości. Nie mogło też zabraknąć mojej czarnej miaty, która wprowadziła i otworzyła mnie na drogę do odnalezienia szczęścia w sobie. Wiem, dla niektórych to tylko auto, ale to też duża część mojego życia. 



Fot Marta Parkitna








Niedługo dalszy ciąg japońskich stylizacji...